Grzebienie na pchły dla kota

Grzebień na pchły dla kota jest niezwykle przydatnym akcesorium, kiedy przychodzi zmierzyć się z nieproszonymi gośćmi w sierści pupila. Choć narzędzie to nie zastąpi preparatu na pchły, zdecydowanie ułatwi walkę z intruzami. Sprawdź, dlaczego warto go mieć w kociej wyprawce i jak przekonać pupila do jego stosowania!

Grzebień na pchły dla kota – dlaczego jest nieodzowny?

Grzebień na pchły dla kota, tradycyjny lub elektryczny, może przydać się zarówno opiekunom kotów wychodzących, jak i kanapowych mruczków, które dom opuszczają w kontenerze tylko po to, by odwiedzić weterynarza. Pchły mogą przenieść się do domu np. na ubraniu opiekuna. Te najpowszechniejsze kocie pasożyty mogą uprzykrzyć życie zarówno twojemu zwierzęciu, jak i tobie. W takiej sytuacji z pomocą może przyjść grzebień na pchły dla kota.

Zwierzę gryzione przez pchły nie tylko doświadcza silnego swędzenia. Może być również narażone na ubytek sierści w miejscach, gdzie się drapie oraz na zakażenie chorobami przenoszonymi przez pasożyty. Właściciel kota, na którym żerują pchły, również bywa przez nie dotkliwie gryziony. Grzebień przeciwpchelny nie rozwiąże w pełni powyższych problemów. Pozwoli jednak skutecznie wyczesać owady z sierści pupila.

Jak używać grzebienia przeciwpchelnego dla psów i kotów?

Zarówno tradycyjny, jak i elektryczny grzebień na pchły dla kota ma zwykle rząd gęstych i sztywnych kolców. Pozwalają one wyczesać owady i ich jaja spomiędzy sierści. Ułatwiają także monitorowanie jej stanu – warto robić to nawet wtedy, gdy nic nie wskazuje na to, że kot ma pchły. Ze względu na komfort użytkowania grzebień na pchły dla kota wyposażony jest zwykle w antypoślizgową rączkę o ergonomicznym kształcie.

Nie każdy kot od razu akceptuje wyczesywanie sierści grzebieniem przeciwpchelnym. Jeśli ten problem dotyczy twojego podopiecznego, spróbuj przyzwyczajać go do czesania powoli i w taki sposób, by zabieg miło mu się kojarzył. Na początek delikatnie „głaszcz” pupila grzebieniem na pchły i nagradzaj go za cierpliwość smakołykiem. Stopniowo wydłużaj czas czesania, za każdym razem na koniec nagradzając kota. Staraj się pilnować stałej pory zabiegu – koty lubią rutynę!